Donice samonawadniające. Jak to jest zrobione?
Dokładasz wszelkich starań i prac w stworzenie własnego „domowego ogrodu”. Rozpiera cię duma z zadbanych kwiatów, ich piękna i waloru estetycznego jaki wnoszą do Twoich czterech ścian. Jednak co zrobić, gdy musisz wyjechać na dłuższy czas? Gdy nie masz komu powierzyć opieki nad zielonymi pięknościami, wypielęgnowanymi własnymi rękoma? Bo przecież, szkoda by było stracić tak cudne kwiaty, które upiększają dom na każdym kroku. Poza tym warto w tym miejscu przypomnieć, że rośliny doniczkowe są cennym źródłem tlenu, dzięki nim mamy oczyszczone i nawilżone powietrze.
W opisanej powyżej sytuacji warto zastanowić się nad zastosowaniem donic z systemem samonawadniania. Brzmi może mało jasno, ale postaram się w prosty sposób opisać jak rzeczone donice działają. To do dzieła… :)
Donice samonawadniające to donice, które składają się z 2 części. Ogólny opis brzmi tak: część zewnętrzna donicy to osłonka, część wewnętrzna to wkład, w którym znajduje się roślina wraz z ziemią i keramzytem.
Osłonka donicy stanowi reprezentatywną, elegancką cześć. Może być wykonana z różnych materiałów, posiadać wszelaką fakturę i szeroką gamę kolorystyczną. Wszystko zależy od producenta i obowiązujących trendów. Natomiast wkład wewnętrzny to już techniczne oblicze całego systemu nawadniającego. To właśnie w nim sadzi się roślinę i umieszcza wskaźnik poziomu wody, który pozwala kontrolować poziom nawadniania. Zaletą tych donic jest to, że łatwo uzupełnia się je wodą (i płynnymi nawozami) i nawet przez 12 tygodni(w zależności od wielkości donicy) nie musisz pamiętać o podlewaniu kwiatów, bo system zrobi to za Ciebie.
Z racji tego, że donice mogą być umieszczane zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz pomieszczeń należy pamiętać, że posiadają one specjalną śrubę umieszczoną w dnie donicy. Dlaczego? Ponieważ umieszczając rośliny na zewnątrz musisz mieć na uwadze, że opady deszczu są rzeczą, raczej nieuniknioną. W związku z tym należy odkręcić wcześniej wspomnianą śrubę, aby nadmiar wód opadowych miał ujście i nie zalegał w donicy dzięki czemu roślinie nie grozi przegnicie. Drobna uwaga: donice większych rozmiarów jak np.: Delta lub Cubico marki Lechuza mają po dwie śruby. Jedna umieszczona jest we wkładzie wewnętrznym a druga w dnie donicy. Natomiast donice mniejsze tupu: Cararo, Classico czy Quadro jest jedna śruba umieszczona w donicy.
Wcześniej wspomniałam o tym, że donice nawadniające składają się z dwóch części. Nawiązując do tej myśli podpowiem, że w donicach małych system nawadniania umieszczony jest bezpośrednio w donicy(osłonce), natomiast w donicach dużych typu kolumnowego, we wkładzie wewnętrznym, który można swobodnie wyjmować.
Podsumowując dzisiejszy wpis: donice samonawadniające ułatwiają życie. Żyjąc w pośpiechu może się zdarzyć, że zapomnisz podlać kwiaty a długotrwały wyjazd negatywnie wpłynie na kondycję Twoich roślin. Nic z tych rzeczy. System wyręczy cię, a rośliny same pobiorą odpowiednią ilość wody i substancji odżywczych aby cieszyć oko bujnym wzrostem i pięknym wyglądem.
*Zdjęcia umieszczone dzięki uprzejmości firmy Blumex